Domy z drewna a kwestia energooszczędności
Czy drewniany dom może być energooszczędny? Chociaż wśród Polaków wciąż pokutuje przekonanie, że ciepły i tani w utrzymaniu budynek można postawić tylko w technologii murowanej, prawda jest zupełnie inna. Najlepszym dowodem są góralskie domy drewniane, które dają swoim mieszkańcom przyjazne schronienie nawet w czasie najbardziej srogich zim. Co ważne, uzyskanie i podtrzymanie przyjemnej temperatury w takich wnętrzach wcale nie musi być drogie.
Drewniany dom – oszczędny zimą i latem
Najczęstszym zarzutem pod adresem domów z drewna jest ich rzekoma słaba izolacyjność termiczna. W praktyce to, ile ciepła będzie uciekało z domu w czasie sezonu grzewczego, uzależnione jest od wielu czynników. I chociaż współczynnik przenikalności cieplnej przegród budowlanych jest rzeczywiście bardzo ważny, dom z drewna wcale nie wypada pod tym względem gorzej od murowanego. Oczywiście pod warunkiem, że zostanie wykonany w prawidłowy sposób – dokładnie i z dbałością o ograniczenie ilości mostków termicznych. Bardzo dobre właściwości izolacyjne mają drewniane domy z bali, w których grubości ściany odpowiada grubości bala z litego drewna. Co prawda drewniane ściany nie kumulują w sobie ciepła tak, jak ma to miejsce w przypadku muru, a więc dom wychładza się szybciej, jednak znacznie prędzej możemy go także ogrzać. Utrzymanie komfortowej temperatury we wnętrzu jest też łatwe latem; nawet podczas upałów nie będzie tu potrzebna klimatyzacja.
Decyzja o budowie domu całorocznego w technologii drewnianej nie wyklucza wykorzystania rozmaitych rozwiązań energooszczędnych. W drewnianych budynkach można stosować najnowocześniejsze urządzenia z zakresu techniki grzewczej i instalacje służące do odzyskiwania energii, np. rekuperatory z pompą ciepła. Co ważne, takie domy są też łatwiejsze w modernizacji. Ponieważ drewno jest bardzo łatwe w obróbce, zarówno tempo jak i koszty ewentualnych przeróbek w przyszłości będą niewielkie – przekonuje nasz rozmówca z firmy MARUX.
Budowa domu z bali jest tańsza, niż myślisz
Niektórzy inwestorzy z góry przekreślają możliwość budowy domu z drewna, wychodząc z założenia, że pochłonie ona duże nakłady finansowe. Konstrukcja domu z bali rzeczywiście jest nieco droższa niż materiały niezbędne do budowy w technologii mokrej murowanej. Trzeba jednak pamiętać, że na koszty budowy domu składa się wiele innych elementów, w tym przede wszystkim tzw. robocizna. Wzniesienie budynku murowanego trwa od kilku miesięcy do nawet kilku lat i w tym czasie inwestor będzie opłacał kolejne ekipy pracowników. Z kolei dom z bali powstaje znacznie szybciej, przez co spadają też koszty prac budowlanych. Tańsze okazuje się również wykończenie drewnianego budynku. W ogólnym rozrachunku wydatki w obu przypadkach są porównywalne, zatem wybór właściwego rozwiązania warto uzależnić nie tylko od kwestii finansowych.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana