Wdmuchiwanie, a natrysk. Porównanie metod ocieplania
Wielu inwestorów, ale też właścicieli domów jednorodzinnych staje przed wyborem materiału izolacyjnego i metody ocieplania budynku. Decyzja ta ma poważny wpływ na użytkowanie budynku przez długie lata, w tym na koszty jego ogrzewania. Dlatego warto podjąć ją rozważnie, po zapoznaniu się z dostępnymi sposobami wykonywania ociepleń. W artykule prezentujemy wdmuchiwanie celulozy oraz natrysk pianką PUR – bardzo popularne dziś metody termicznej izolacji budynków.
Wdmuchiwanie celulozy: efektywnie i niedrogo
Zacznijmy to porównanie od ocieplania celulozą, a konkretnie: ekologicznymi granulatami celulozowymi. W celu ich aplikacji na powierzchnie stosowana jest metoda „blow in”, czyli wdmuchiwania wewnątrzszczelinowego z wykorzystaniem specjalnego agregatu nadmuchowego. Celuloza jest doskonałym materiałem izolacyjnym, zapewniającym szczelne pokrycie oraz niepalność i odporność na grzyby i wilgoć dzięki zastosowanej przy jej produkcji impregnacji. Najczęściej jest wykorzystywana do ocieplania ścian, dachów, stropodachów i stropów. Efektywność tej metody wynika również z możliwości łatwego dotarcia do każdego zakamarka powierzchni, dzięki czemu nie powstają mostki termiczne skutkujące niepotrzebną utratą ciepła. Warto również wspomnieć o tym, że celuloza jest materiałem bezpiecznym dla człowieka, niewywołującym alergii i niemającym szkodliwego wpływu na zdrowie. Nie traci też swoich właściwości izolacyjnych wraz z upływem czasu – a to dzięki wysokiej odporności na zmiany temperatury.
Jak przyznaje nasz rozmówca z firmy Ekofiber-Kraków, która już od ponad dwóch dekad już zajmuje się wykonywaniem ociepleń budynków tą metodą: grono osób prywatnych, wspólnot mieszkaniowych czy firm decydujących się na ocieplenia celulozą stale się powiększa. To ekologiczne i energooszczędne rozwiązanie w budownictwie z pewnością będzie cieszyć się niesłabnącą polarnością również w nadchodzących latach. Warto też na koniec zaznaczyć, że metodę wdmuchiwania granulatów można stosować do naprawy założonych wcześniej izolacji np. na poddaszach budynków.
A może izolacja pianką PUR?
Drugą często stosowaną metodą ocieplania budynków jest natrysk pianką poliuretanowej (PUR). Jakie są zalety takiej izolacji? Materiał ten ma dobre właściwości termiczne, jest wydajny i skutecznie chroni przez uciekaniem ciepła. Izolacja pianką dobrze sprawdza się w klimatyzowanych budynkach, gdyż dzięki niej we wnętrzach pozostaje chłodniejsze powietrze, a gorące z zewnątrz ma zablokowany dostęp. Tak sprawna kontrola wymiany ciepła skutkuje też oczywiście niższymi kosztami ogrzewania obiektu. Pianka PUR jest lekka i łatwa w montażu: izolacja po rozpyleniu szybko się utwardza. Jej aplikacja wykonywana jest bardzo szybko, co może mieć duże znaczenie przy szybkim tempie prac budowlanych. Pianki można używać w trudniej dostępnych miejscach wymagających ocieplenia np. na poddaszach. Jest paroprzepuszczalna, dzięki czemu nie zagraża jej wilgoć ani pleśń, nie nasiąka również wodą. Wykazuje świetną przyczepność do różnych materiałów takich jak blachy, drewno, płyty OSB, beton czy dachówka. To bezpieczny materiał dla zdrowia ludzi oraz dla środowiska. Jeśli chodzi o wady tej metody, należy do nich na pewno dość wysoki koszt usługi montażu pianki – im grubsza izolacja, tym zapłacimy drożej. W odróżnieniu od celulozy pianka nie jest ognioodporna, szkodzi jej też eskpozycja na promieniowanie UV.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana